Na początku o mnie zapomnieli, ale po przypominającym telefonie paczka została wysłana.
Co ciekawe za pierwszym razem dostałam gratis, a teraz mimo tego błędu- żadnego.
od lewej:
* Khadi - Olejek Stymulujący Wzrost Włosów 58 zł (kupiony po raz drugi i na pewno nie ostatni)
* Jiva - Olejek Amla Jiva 120ml 59,50 zł (kupiłam dlatego, że nie opiera się na nielubianej przeze mnie parafinie a na oleju z orzeszków ziemnych)
*Cosmoveda - Sandałowy Żel pod Prysznic 31,50 zł
* Cosmoveda - Żel pod Prysznic Kapha z Indyjską Nardą 31,50 zł
* Khadi - Naturalna Henna Jasny Brąz, 26 zł (czyli moja pierwsza zabawa z henną; zastanawiam się czy to opakowanie wystarczy na całe moje włosy...)
* Ziołowy Olejek Ayurvedyjski Maha Narayan Tel 100ml, 26 zł
*Dabur - Pasta do Zębów z Neem, 15 zł
* Ban Lab - Mydełko Ubtan z Kurkumą i Mlekiem, 8 zł
*Ayuuri - Mydełko z Olejkiem Neem, Drzewa Herbacianego i Trawy
Cytrynowej, 12 zł (to akurat nie dla mnie)
*Jiva - Krem ogórkowy 60ml, 34, 50 zł
(tak poza tematem- żałuję, że zapomniałam zamówić galaretek bez żelatyny, bo stacjonarnie nigdzie ich jeszcze nie widziałam)
A poza tym na testowanie czekają:
Różne ziołowe cuda do włosów
maseczki do twarzy
Maseczek ciąg dalszy (ze skórki pomarańczowej, oczyszczająca, maseczka z płatków róży) i olejek z dzikiej róży (ten ze sklepu zrobsokiekrem bardzo lubię, zobaczymy czy i z tego będę zadowolona)
Powyższe rzeczy kupione na allegro i przy okazji poprzedniego zamówienia na helfach.
trochę się obkupiłaś :)
OdpowiedzUsuńZawartośc paczuchy super, ale ja się zraziłam do tego sklepu, po 1. mają wyższe ceny niż inne sklepy z tego typu kosmetykami (np w deesis oleje są tańsze) po 2. raz wysłali mi henne zupełnie innego koloru niż zamawiałam i nawet nie przyjęli reklamacji! tylko przeprosili w mailu, i mieli gdzieś, to, że nie chcę mieć kruczoczarnych włosów i nie za to płaciła. nic, zero jakichkolwiek konsekwencji. Od tamtej pory u nich nei zamawiam:[
OdpowiedzUsuńNo tanio nie mają- nie sposób się nie zgodzić, dlatego nie są moim jedynym źródłem zakupów indyjskich kosmetyków.
UsuńAle z drugiej strony mamy niezły wybór towaru, a mnie się nie chce rozczłonkowywać czasami tych zamówień.
Na ten deesis spojrzę, gdzieś mi mignął, ale jeszcze nic z niego nie zamawiałam.
fajne zakupy ^^ mam tę pastę z Dabur ;)
OdpowiedzUsuńi jak się sprawuje?
UsuńWow! Ależ zakupy :)
OdpowiedzUsuńA powiedź mi czy kupowałaś coś kiedyś od nich na "pryszcze"? Bo ja szukam jakiegoś mydła czarnego, ale ceny są kosmiczne w sklepach;/
OdpowiedzUsuńodpowiedziałam u Ciebie:)
UsuńTy to masz zawsze zakupy XXL :D
OdpowiedzUsuńMój TŻ za taką ilość kosmetyków w łazience by mnie zabił, więc muszę jedno kończyć i dopiero kupować następne :D
OdpowiedzUsuńojej :D ile tego :D czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuń