2.SauBar, truskawkowy żel pod prysznic- dobry skład, łagodny dla skóry, ale mimo wszystko nie zachwycił mnie, nie kupię ponownie.
3.Nivea, żel pod prysznic dla skóry wrażliwej- nie lubiłam jego konsystencji, po 2 nie czułam się po nim aż tak czysto jak po innych żelach. Nie kupię ponownie.
4.BeBeauty, żel pod prysznic happy moments- ten zapach zdecydowanie już mi się znudził i szybko nie zawita w mojej łazience.
5.La Petit Marseillas, żel pod prysznic kwiat wiśni- śliczny zapach, poza tym- zupełnie przeciętny żel, nie wiem gdzie to cudowne nawilżenie o którym mówią w reklamach ;) Ale i tak kupię ponownie, przez zapach właśnie.
6.Babylove, olejek- bardzo dobry produkt z dużą zawartością oleju migdałowego(który bardzo mi służy) Stosowałam do włosów i jako dodatek do kąpieli. Kupię ponownie.
7.Alverde, olejek z porzeczką - znudził mi się już, ale nawet gdyby nie to i tak został wycofany.
8.L'orient- glinka beloun- nazwałabym ją glinką liftingującą, świetna przed ważnym wyjściem. Ale jeśli chodzi o efekt długofalowy przegrywa np z glinką żółtą. Nie wiem czy kupię ponownie,
9.Zrobsobiekrem, hydrolat miętowy- idealny na upalne dni, zarówno przez działanie jak i zapach, zużyłam głównie jako dodatek do glinek. Kupię ponownie,
10.Under Twenty, kremowy żel- mega pozytywne zaskoczenie, Kupiłam kiedyś w biedronce w super cenie i żałowałam, myśląc że skoro dla cery trądzikowej to jego głównym działaniem będzie wysuszanie. Nic takiego! Sprawdził sie u mnie leouej niż wiele łagodnych żeli, dobrze oczyszczał i dawał uczucie świeżości. Kupię ponownie.