Obserwatorzy

środa, 21 listopada 2012

Czasoumilacze

Jak dobrze, że są blogi :)
Bez nich nawet nie wiedziałabym o tym, że pojawiła się u nas nowa książka E.Giffin


   Kiedyś pewnie będę musiała zainwestować w elektroniczny czytnik e-booków, jak na razie korzystam z wersji tradycyjnych.

A jak już weszłam po książkę to musiałam( a jakże!) spojrzeć na inne drobiazgi, mój wzrok przyciągnęły kadzidełka. Nie jestem wielką fanką kadzidełek, zdecydowanie wolę olejki zapachowe lub świece (ale te mocno pachnące, bo zapach niektórych czuć tylko z odległości 10 cm). Ale od czasu do czasu warto sobie odmienić, szczególnie że zapachy są miłe dla nosa, a opakowanie ma tylko 8 sztuk kadzidełek. Nie mam więc obaw, że będzie to na wieki zalegać w szufladzie i niepotrzebnie zajmować miejsce.


 Kilka dni później odebrałam też nowy dodatek do Simsów 3, jeszcze go nie zainstalowałam, na razie mam jakiś błąd w grze i coś czuję, że skończy się instalacją od nowa. A jako, że taki nowy dodatek to czasopożeracz, to poczekam z tym do weekendu.

4 komentarze:

  1. Kadzidełka są idealne na długie jesienne i zimowe wieczory.
    A Simsy uwielbiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. znów będę tłukła w simsy podczas sesji :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też wolę olejki! Co do SImsow- uwielbiam, zwlaszcza Nocne Zycie ;) Pozdrawiam i zapraszam na nową notkę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi się marzą Simsy, uwielbiałam w to grać!:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...