Obserwatorzy

niedziela, 3 listopada 2013

Pachnąca sobota cz.4 - wosk Yankee Candle Beach Wood

Beach Wood / Drewno z plaży




Jak świeżo wyprana pościel, orzeźwiający powiew morza lub bogaty aromat ziół. Zapachy zamknięte w Drewnie z plaży od Yankee Candle wniosą do każdego pomieszczenia uczucie świeżości i czystości. Poczuj to na własnej skórze i zrelaksuj się.

źródło:zapachdomu.pl

Seasoned by the elements. . . this modern blend of vetiver, salt air and driftwood creates an intriguing fragrance.

źródło: yankeecandle.co.uk


Moja opinia

Nazwa wosku zachęca do zakupu. Kto nie chciałby się poczuć jak na plaży w piękny, letni wieczór? No dobrze, złe pytanie, na pewno ktoś by nie chciał. Ale dla mojej osoby to zdecydowana zachęta dla zakupu. Wosk starałam się zwąchać jak zawsze w sklepie- ale przez to, że cały sklep mocno pachnie, a przez folię czuć słabo jest się w stanie wyłapać tylko te woski, które zupełnie nam nie odpowiadają. Reszta to i tak mała niespodzianka.

Odpalam więc i co czuję? Coś słodko-słonego. Przy czym nie jest to taka typowa słodycz, ma w sobie coś cierpkiego. Gdy pochylę nos nad parującym woskiem czuję także zapach cytrusów i trawy.
Jest to kolejny wosk, który nie pachnie równo podczas palenia. Bywa słodki, bywa mocno słony. W pewnym momencie czułam mokre drewno, a potem znowu zapach spalanych, drewnianych indyjskich kadzidełek. Można to zaliczyć zarówno dla plusów jak i minusów- zapach nie jest jednostajny, ale znowu może momentami podobać się bardziej, a momentami mniej.

Jako, że nie wiedziałam jak pachnie sam wetiwer postanowiłam poszukać o tym informacji:
Posiada korzenny, drzewny, trochę podgniły i słony zapach, który bardzo łatwo nasuwa na myśl skojarzenie z kolorem ciemnozielonym. Właśnie ta właściwość sprawiła, że powszechnie wykorzystywany jest w kompozycjach szyprowych czy świeżych-zielonych i fougere.
 źródło: http://www.nezdeluxe.pl/2010/10/wetiwer-w-perfumach-czyli-jak-trawa.html

Można więc uznać ten wosk za połączenie wetiweru z solą morską.

Zapach sprawdzi się przy seansie domowego spa- wsypujemy do wanny sól morską, zapalamy ten wosk, zamykamy oczy i udajemy, że jesteśmy właśnie nad morzem.

Na początku nie byłam przekonana do zapachu Beach Wood, wydawał mi się nijaki, a potem dziwny. Teraz zmieniłam zdanie. Myślę, że fajnie będzie go połączyć z np. woskiem November Rain lub innym woskiem pachnącym wilgocią. (aktualnie nie mogłam tego zrobić, bo nie mam na stanie NR)
 

 


 Gdzie za ile i dla kogo?

cena: 6 zł
dostępność: woski kupimy w sklepach internetowych, zdarzają się także w sklepach kosmetycznych czy ogrodniczych
do jakich pomieszczeń:
*salon
*łazienka
*przedpokój
*sypialnia
*pokój do pracy

Czy kupię ponownie? Tak. Kupię kolejny wosk lub małą świecę (ponieważ wygodniej jest użyć w łazience świecę niż kominek z woskiem)




p.s. wybaczcie, że post znowu w Niedzielę, od przyszłego tygodnia obiecuję poprawę i powrót postów w Sobotę.
 

2 komentarze:

  1. Ładniutki masz ten kominek :] A recenzja wosku brzmi intrygująco, aczkolwiek ta zmienność.. hmm coś mi tu w niej nie pasuje..

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten woski, ale jeszcze go nie paliłam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...