Planując wizytę w tym sklepie miałam zamiar skupić się na świecach, ale jako że na dzień zakupu w tej kategorii byłam zaspokojona to nogi poniosły mnie ku innym działom w sklepie.
Szczerze mówiąc powinnam wyjść z żelem do rąk i ewentualnie czymś nabłyszczającym, ale mój instynkt łowiecki nie pozwolił mi na tych rzeczach poprzestać :)
* żel do mycia ciała love love love - jeszcze nie testowałam, ma w składzie aloes i masło shea, czyli spora szansa, że nie wysuszy mojej skóry na amen (35 zł)
*żel do mycia ciała country chic (35 zł)
*antybakteryjny żel do rąk iced ginger bread- pewnie przeszłabym obojętnie, ale mając w pamięci że Em je polecała, wzięłam jeden na próbę i nie żałuję :) Kosztuje 6,90 zł
* masło do ciała moonlight path- w sklepie pachniało moco pudrowo, teraz tego już nie czuję; ma w sobie sporo masła kokosowego, a także masło shea, aloes i różne ekstrakty, użyłam dopiero dwukrotnie i aktualnie oceniam je pozytywnie (49 zł)
*krem do ciała sweet pea (29 zł) - ma m.in. esktrakt z ryżu i mleczne proteiny; a żeby nie było za dobrze także silikony ;)
*mgiełka zapachowa cashmere glow- skusiłam się na nie przez dwa czynniki: zapach i złote drobinki (49 zł)
*balsam do ciała flawless gold- rozświetla i nabłyszcza skórę, ma widoczne drobinki, ale sporo mniejsze niż w mgiełce; polecam na różne wyjście, z taką skórą od razu lepiej się wygląda (59 zł)
Testowałyście już jakieś produkty bbw? Co możecie mi polecić, a co odradzić?
nie miałam nigdy ich produktów ale myślę że w niedalekiej przyszłości to się zmieni ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;)
jeszcze nic nie miałam z BBW, ale chętnie kupiłabym jakieś świece i mgiełki :)
OdpowiedzUsuńNie znam firmy:(
OdpowiedzUsuńFajne kosmetyki!
OdpowiedzUsuńMam jeden balsam z tej firmy, jest super, pięknie pachnie :)
Zachecajace! : ) Pozdrawiam, zapraszam na nową notkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zapach Iced Ginger Bread. Używałam go w postaci antybakteryjnego mydełka do rąk. Z B&BW najbardziej lubię właśnie antybakteryjne mydełka i świeczki.
OdpowiedzUsuńPokaźne zakupy :) Ja jeszcze nie miałam okazji być w tym sklepie, ale pewnie wkrótce to nadrobię ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię kosmetyków antybakteryjnych, bo zabijają również "moje" bakteria, a ja jestem bardzo do nich przywiązana :)
OdpowiedzUsuńNa co dzień nie używam, ale nie zawsze jest jak umyć ręce, a wolę nosić taki żel niż chusteczki.
UsuńPrzejrzałam całego bloga i widzę, że masz kąpiel Mariona i odżywkę Fructis Oleo Rapair, jak się u Ciebie sprawują?:D
OdpowiedzUsuńMiałaś saszetki Biovaxów, który według Ciebie lepszy? do ciemnych, czy suchych i zniszczonych? Olej Khadi się u Ciebie sprawdził? Nie doszukałam się postu, w którym pokazałabyś jakie maski w proszku masz, więc chciałabym o to zapytać:) Przepraszam, że tyle pytań na raz, ale posiadasz tyle interesujących produktów...
+dołączam do obserwujących, bardzo fajny blog!
* odżywki uzyłam dopiero raz, a kąpiel marion czeka w kolejce, bo teraz zużywam tę z yves rocher; ale cosmeticfreak je porównywała i wypadały dość podobnie, a z tej z yr jestem zadowolona
Usuń*olej khadi uwielbiam, nic tak nie przyspiesza porostu moich włosów jak ten olej
*bardziej sprawdził się ten do włosów ciemnych, ale i tak nic nie przebije mojego ulubionego waxa tj. tego z proteinami mlecznymi
*ziołowe maski pokazywałam tutaj: (amli jeszcze brakuje)
http://pudelko---czekoladek.blogspot.com/2012/10/helfy-henna-oleje-i-inne-cuda.html
jeszcze nie byłam, ale widzę że warto :)
OdpowiedzUsuńszkoda ze nie mam do nich dostepu ;p ale maja byc w poznaniu moze za pol roku, moze pozniej wiec wytrzymam chyba:)
OdpowiedzUsuńOoo jeny te masło do ciała <3 Obserwuje :)
OdpowiedzUsuńpauuls.blogspot.com
Witaj,
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Award zapraszam na ctpdg.blogspot.com/
Szczęśliwego Nowego Roku i spełnienia wszystkich marzeń życzy http://i-am-diamonds.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńP.S. Ślicznie proszę o nową notkę. :*
Na moim blogu czeka na Ciebie nominacja :)
OdpowiedzUsuńZajrzyj i zorientuj się co i jak :)
Zapraszam do zabawy :)
pierwszy raz widzę te kosmetyki, ale muszę przyznać, że opakowania są prześliczne ;)
OdpowiedzUsuńużywałam już ich balsamu do ust z mango ale mam wrażenie że stosunek ceny do jakości jednak nie pasuje
OdpowiedzUsuńzainteresowała mnie mgiełka zapachowa z drobinkami, ale cena niestety jak dla mnie zaporowa :(
OdpowiedzUsuńJa na chwilę obecną testowałam tylko mgiełki.Mam: Love love love, Paris Amour, Dark Kiss, Pink Chiffon oraz Warm Vanilla Sugar. Niestety ceny mają dość wysokie, więc zakupy robię tam tylko przy okazji jakiś promocji.
OdpowiedzUsuń