Idea jest taka- zrobić coś dla siebie i dla innych. Co zamierzam zrobić? Ograniczyć mocno zachcianki, co wyjdzie mi na zdrowie, ponieważ:
a)spożyję dużo mniej pustych kalorii
b)zużyję to co zalega w szufladach i zyskam miejsce
A dzięki zaoszczędzonym pieniądzom zrobię coś dobrego. Nie jestem żadną altruistką ani miłosierną samarytanką, wiem że świata nie naprawię ani nie zmienię. Ale pewne sprawy mnie bolą i przyprawiają o łzy. A co da to, że coś będzie mnie boleć, jeśli nie postaram się pomóc?
A więc postanawiam:
a) bardzo mocno ograniczyć 'złe napoje' czyli Pepsi i Coca-Colę; znam siebie za dobrze i wiem, że ciężko mi będzie nie wypić ani łyka takich rzeczy przez miesiąc, ale postaram się ograniczyć na ile to możliwe (a żeby mieć kontrolę będę to notować)
Ograniczenie cukru na pewno mi posłuży, a przy okazji zmniejszę zapasy ziołowych i owocowych herbat
b) nie kupować słodyczy, pozwalam sobie coś upiec czy zjeść to co już kupiłam, ale to co na sklepowych półkach dla mnie nie istnieje
c) zaprzestać pielęgnacyjnych zakupów kosmetycznych; ew. mogę sobie pozwolić na coś z kolorówki (ale to i tak po pięciokrotnym przemyśleniu)
p.s. post z zakupami październikowy i tak się pojawi, ponieważ skusiłam się na parę nowości essence, 2 płyny micelarne Ziaji i parę innych pierdółek
A dzięki zaoszczędzonym pieniądzom zamierzam wspomóc przez siebie cel- u mnie będzie to wpłata pieniężna na konto schroniska (mam już wybrane, widziałam apel o pomoc u jednej z kosmetycznych blogerek) i fundacji Kot (Orlica o tej fundacji pisała i mam do niej największe zaufanie)
Nie wiem jaka to dokładnie będzie kwota.
Czy któraś z was jest chętna się dołączyć? Cel dotacji jest dowolny. Nie musi być to duża kwota. Nawet jeżeli np. ograniczycie palenie papierosów i kupicie w miesiącu o dwie paczki mniej zaoszczędzając 20 zł (nie wiem ile dokładnie teraz takie artykuły kosztują) czy odmówicie sobie piętnastego balsamu to zawsze będzie to coś.
Korzyść jest i dla was (mniejsze zagracenie niepotrzebnymi przedmiotami, mniejsze spożycie pustych kalorii) jak i dla tych, których pieniądze pomogą.
Piękna i mądra idea! Ja się przyłączam! :) Dobrze, że wśród nas są osoby, które potrafią okazać jak dobre serca w nich biją :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńA jakie masz postanowienia i jaki masz cel?
Jasne, że się dołączę. I tak myślałam nad adopcją: http://www.fundacjakasisi.pl/misja_idea
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, ze brakowało mi takich postów u Ciebie na blogu proszę o więcej takich notek, a mniej zakupowych:)
Nie dziwię się, że brakowało. Bo posty zakupowe dodaje się łatwo, a inne- jest pomysł, ale czasem nie wiadomo jak zabrać się do pisania.
UsuńKosmetycznie nadal będzie, ale tym razem bardziej recenzje niż zakupy.
Możesz napisać o tym post u siebie, masz dużo więcej obserwatorów to może więcej osób tym zainteresujesz.
fajnie by było gdybyś przedłużyła tę akcję, bo minął już tydzień października, a ja w tym tygodniu muszę się uporać z pewnymi postowymi zobowiązaniami, dlatego dopiero w sobote moge napisać o akcji. Nie wiem czy to nie za późno. Jak myślisz?
OdpowiedzUsuńJasne, że może to być sobota. Ja w sumie też podjęłam zobowiązanie dopiero wczoraj, a nie od początku października, więc będzie trwać dłużej niż do końca miesiąca.
UsuńMyślę, że nie jest tak ważne te parę dni wcześniej/później a sam cel akcji. Ew ja mogę swoją przedłużyć o tę parę dni. Jak już przetrwam 2 pierwsze tygodnie to będzie z górki potem.
Ok, to napiszę o tym kilka słów:)
UsuńJestem założycielką, wydawcą i redaktorem naczelnym:)
Bardzo, bardzo się cieszę, że pieniądze przeznaczysz na taki szczytny cel. :)
OdpowiedzUsuńStworzyłam banerek dla akcji:) chciałam wysłać, ale nie mogę znaleźć Twojego maila
OdpowiedzUsuńPrzygotowałam krótki wpis i już wisi w 'zaplanowanych' u mnie na blogu, będzie w sobotę kilka minut po 15:)
OdpowiedzUsuń